Zawieszenie broni na granicy Indii i Pakistanu
Pierwsze od 14 lat całkowite zawieszenie
broni między Indiami i Pakistanem weszło w życie o północy z
wtorku na środę (o 19.30 czasu polskiego) wzdłuż całej granicy
między obu krajami, ale zwłaszcza wzdłuż tzw. linii kontroli w
Kaszmirze, gdzie od 1989 r. zginęło w atakach i zamachach
przeszło 65 tys. osób, głównie cywilów.
25.11.2003 21:05
Delhi i Islamabad nie poczyniły jednak żadnych zobowiązań co do tego, jak długo przerwanie ognia ma obowiązywać. W poniedziałek Indie oświadczyły, że sprawdzianem szczerości intencji Pakistanu, którego premier Zafarullah Jamali wystąpił z inicjatywą rozejmu w niedzielę, będzie to, czy kraj ten położy kres przenikaniu islamskich ekstremistów do indyjskiej części Kaszmiru.
Do wymiany ognia artyleryjskiego i moździerzowego na linii kontroli w Kaszmirze dochodzi niemal codziennie. Według Delhi także we wtorek Pakistańczycy ostrzeliwali tam posterunki indyjskie (Islamabad oświadczył na to, że nic mu o tym nie wiadomo).
Indie zarzucają Pakistanowi, że prowadzi ostrzał wzdłuż 750-kilometrowej linii kontroli w górzystym Kaszmirze, aby agenci i ekstremiści mogli pod osłoną ognia łatwiej przedostawać się na stronę indyjską i tam przeprowadzać ataki terrorystyczne. Pakistan odrzuca te oskarżenia i mówi, że udziela tylko poparcia moralnego i dyplomatycznego bojownikom o prawo samookreślenia dla ludności Kaszmiru. Rozejm rozpoczął się wraz z muzułmańskim świętem Id al-Fitr, obchodzonym po zakończeniu świętego miesiąca postu - ramadanu.
W ciągu ostatniego półwiecza Indie i Pakistan prowadziły ze sobą trzy wojny - w tym dwie o Kaszmir. Kraina ta pozostaje podzielona od 1947 r. Indie kontrolują dwie trzecie tego terytorium. Stan Dżammu i Kaszmir to jedyny indyjski stan, gdzie większość stanowią wyznawcy islamu. Pakistan twierdzi, że w wolnym plebiscycie indyjska ludność Kaszmiru opowiedziałaby się za niepodległością dla tej prowincji lub przyłączeniem do Pakistanu.
