PolskaZawiadomienie Ziobry trafiło do prokuratury

Zawiadomienie Ziobry trafiło do prokuratury

Zawiadomienie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przeciwko warszawskiej Prokuraturze Okręgowej trafiło do Prokuratury Apelacyjnej. Ziobro zarzuca Prokuraturze Okręgowej manipulowanie informacjami na temat jego nagrania rozmowy z Andrzejem Lepperem.

11.01.2008 | aktual.: 11.01.2008 16:13

Chodzi o przekazane ostatnio mediom przez prokuraturę informacje, że nagranie nazwane przez Zbigniewa Ziobrę "gwoździem"do politycznej trumny Andrzeja Leppera nie było oryginalne.

Zbigniew Ziobro powiedział wcześniej, że prokuratura manipuluje informacjami ze śledztwa, bo śledczy od początku wiedzieli, że nagranie nie jest oryginałem, ale cyfrową kopią, która - jego zdaniem -ma taką samą wartość dowodową jak oryginał.

Zdaniem Zbigniewa Ziobry, celem działań prokuratury jest podważenie zaufania do poprzedniego kierownictwa resortu sprawiedliwości. Były minister uważa, że należy przede wszystkim ustalić, czy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie działała z własnej inicjatywy czy też została wprowadzona w błąd przez przełożonych: ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego i prokuratora krajowego Marka Staszaka.

Według Zbigniewa Ziobry, zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa służbowego z artykułu 231 kodeksu karnego. Artykuł mówi o tym, że funkcjonariusz, który przekraczając swoje uprawnienia działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Na konferencji prasowej w sierpniu zeszłego roku Zbigniew Ziobro zaprezentował dyktafon, na którym dwa miesiące wcześniej nagrał rozmowę z ówczesnym wicepremierem Andrzejem Lepperem. Ówczesny minister sprawiedliwości powiedział, ze nagranie jest gwoździem do politycznej trumny Andrzeja Leppera, bo obala jego twierdzenia, że to Ziobro ostrzegł go o planowanej akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. 22 sierpnia prokurator krajowy przekazał dziennikarzom informację, że ekspertyza kryminologiczna wykazała, iż nagranie spotkania Zbigniewa Ziobry z Andrzejem Lepperem nie było przerywane w trakcie tej rozmowy, ani montowane. Według ekspertyzy nagrywanie zostało rozpoczęte przed spotkaniem Ziobry z Lepperem, a zakończone pewien czas po tym spotkaniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)