"Zauważam u Fotygi zachowania bliskie paranoidalnym"
Europoseł SLD Marek Siwiec w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 skomentował wywiad z Anną Fotygą, która po raz kolejny skrytykowała politykę zagraniczną rządu. - Albo to jest cyniczna gra na pozycję w PiS, albo jest to przypadek kliniczny - mówił Siwiec. Jak dodał" to jest blisko zachowań paranoidalnych". - Anna Fotyga przedstawiła pewną tezę, z którą zgodzą się specjaliści, że Rosja odzyskuje wpływy - bronił partyjnej koleżanki Ryszard Czarnecki.
- Po co Anna Fotyga to robi? Albo chce w licytacji wewnątrzpisowskiej wypłynąć i załapać się do tego pociągu pod tytułem: "Pokazujemy Platformie gest Kozakiewicza". Albo jest to przypadek chorobowy. To jest blisko zachowań paranoidalnych. Powtarzanie wyimaginowanych faktów z lokowaniem siebie w centrum tych faktów - to są w największym skrócie objawy zachowań paranoidalnych - mówił Marek Siwiec.
Według niego skoro takie słowa wypowiada "rzecznik największej partii opozycyjnej ds. zagranicznych", to nie można nad tym przejść na porządku dziennego i oficjalne stanowisko powinien zabrać w tej sprawie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki bronił partyjnej koleżanki i upomniał Siwca, żeby nie obrażał Anny Fotygi. - Anna Fotyga przedstawiła pewna tezę, z którą zgodzą się specjaliści, że Rosja odzyskuje wpływy i na Polskę też ma chrapkę - powiedział.
- Rosja wraca do roli imperium, chce znów rozdawać karty i przestrzegam wszystkich przed zapisywaniem do PPR - Partii Przyjaciół Rosji - dodał.