PolskaZatrzymany sędzia piłkarski przyznał się do winy

Zatrzymany sędzia piłkarski przyznał się do winy

Tomasz P., I-ligowy sędzia piłkarski został
zwolniony do domu, po tym jak przyznał się do zarzutów
ws. korupcji i złożył obszerne wyjaśnienia - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu
Krzysztof Schwartz.

13.07.2006 | aktual.: 13.07.2006 10:41

Prokuratura zarzuciła Tomaszowi P. udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się ustawianiem spotkań sportowych, meczy oraz przyjęcie korzyści majątkowych. "Nie będą mówił dokładnie, o jakie sumy chodzi, ale Tomasz P. przyznał się do tych zarzutów. Przyznał się również do tego, że przyjmował korzyści majątkowe" - powiedział Schwartz.

Wydział do walki z korupcją wrocławskiej policji zatrzymał Tomasza P., I-ligowego sędziego piłkarskiego w jego domu pod Częstochową.

Wrocławska prokuratura, która wraz z policją prowadzi od ub. roku śledztwo ws. korupcji w sporcie, od maja tego roku postawiła zarzuty 24 osobom, w tym działaczom piłkarskim, sędziom, obserwatorom PZPN i piłkarzom.

Kilka dni temu zarzuty korupcyjne postawiono dwóm sędziom piłkarskim i działaczowi klubu "KSZO Ostrowiec". Zatrzymano też prezesa klubu piłkarskiego Górnik Zabrze Jerzego F. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.

Do tej pory najpoważniejsze zarzuty postawiono Ryszardowi F., pseud. Fryzjer. Prokurator zarzuca mu założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która działała od 2000 r. Grupa zajmowała się "ustawianiem" meczów w I i II lidze piłki nożnej. W sumie mężczyźnie postawiono ponad kilkadziesiąt szczegółowych zarzutów; wszystkie dotyczą korupcji. Na tym przestępczym procederze F. miał zarobić 420 tys. zł.

Według prokuratury, w okresie od 2000 do 2003 roku F. nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Wpłynął w ten sposób na wyniki ponad 30 meczów w I, II i III lidze piłkarskiej.

Od początku br. zarzuty przyjmowania łapówek i działania w zorganizowanej grupie przestępczej postawiono m.in. także dwóm sędziom pierwszoligowym - Andrzejowi F. i Krzysztofowi Z. - oraz działaczowi Marianowi D. Według prokuratury, działali oni w okresie od maja 2004 r. do maja 2005 r. Po ujawnieniu informacji o ich zatrzymaniu i aresztowaniu, Antoni F. i Marian D. zostali zawieszeni w pełnionych funkcjach przez Polski Związek Piłki Nożnej.

Zarzut przyjęcia łapówki za "ustawienie" wyniku drugoligowego meczu postawiono też trzem innym sędziom. W sprawie podejrzani są również były piłkarz Piasta Gliwice i członek zarządu tego klubu.

We wrocławskim sądzie trwa już proces czterech byłych piłkarzy - dwóch z Polaru Wrocław, jednego z Zagłębia Lubin i jednego ze Śląska Wrocław - oskarżonych o korupcję. Według prokuratury, mieli oni brać udział w tzw. ustawianiu meczów drugoligowych w sezonie 2003/2004.

Po ujawnieniu afery, na polecenie premiera, w Polskim Związku Piłki Nożnej rozpoczęła się kontrola. Prowadzą ją Urząd Kontroli Skarbowej i Ministerstwo Sportu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)