W pierwszym przypadku polski przewoźnik próbował wwieźć blisko 24 tony wiórów aluminiowych z Austrii. Odbiorcą miała być jedna z firm na południu Polski. Trzema kolejnymi TIR-ami czeski przewoźnik usiłował wwieźć ponad 70 ton wiórów drewnianych.
Jak powiedział Klejnowski, żaden z przewoźników nie posiadał właściwej i pełnej dokumentacji na przywóz odpadów do Polski. Transporty zostały zawrócone.
Źródło artykułu: 