Zatrzymano studenta świadczącego usługi przewozowe
Wrocławscy policjanci, w ramach akcji skierowanej przeciwko nielegalnym taksówkarzom zatrzymali w ciągu tygodnia pięciu kierowców przewożących klientów bez odpowiednich zezwoleń. "Taksówkarze" muszą teraz zapłacić po 8,5 tys. zł kary.
Jak powiedział PAP nadkom. Artur Falkiewicz z wrocławskiej policji, nielegalni taksówkarze jeździli poza korporacjami i nie mieli w samochodach obowiązkowych kas fiskalnych.
Poinformował też, że w nocy z soboty na niedzielę policjanci zatrzymali 23-letniego studenta Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, który nielegalnie świadczył usługi przewozowe. Za ostatni kurs pobrał 15 zł, a dzień wcześniej, wykonując 21 kursów, zarobił 300 zł.
Policjant wyjaśnił, że fałszywe taksówki zamawiane są za pośrednictwem specjalnego numeru telefonu komórkowego. Samochody nie są oznakowane, a zamawiający otrzymuje tylko informację, gdzie i jako samochód będzie na niego czekał.