Dziewczynka z ranami głowy i szyi od piątku przebywa w jednym z łódzkich szpitali. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mężczyznę zatrzymano w piątek wieczorem. W sobotę będzie przesłuchiwany przez prokuratora, który zdecyduje czy wystąpić z wnioskiem o jego aresztowanie - powiedział w sobotę dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Według ustaleń policji, do zdarzenia doszło w czwartek w nocy w jednym z mieszkań w Ozorkowie (pow. zgierski) pod nieobecność matki dziecka. Kobieta zeznała, że kiedy wróciła do domu, w mieszkaniu zastała pobitą córkę i pijanego męża. (an)
