Zatrzymano ojca 5‑letniej dziewczynki, która wypadła przez okno
Łódzka policja zatrzymała 40-letniego
pijanego ojca 5-letniej dziewczynki, która pozostawiona bez opieki
prawdopodobnie wypadła z okna na parterze domu w Łodzi.
Dziewczynka z obrażeniami twarzy i ręki trafiła do szpitala.
Jak poinformowała nadkom. Joanna Kącka z łódzkiej policji, do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Około godz. 22 na klatce schodowej domu przy Rzgowskiej jedna z lokatorek zauważyła 5- letnią dziewczynkę, która miała obrażenia twarzy i ręki.
Sąsiadka podejrzewając, że w mieszkaniu może przebywać bez opieki rodzeństwo dziewczynki, wezwała policję. W mieszkaniu na parterze kamienicy znaleziono jeszcze dwoje dzieci w wieku 3 i 6 lat.
Ustalono, że ich matka przebywała wówczas w pracy; 40-letniego ojca nie można było odnaleźć. Został zatrzymany dopiero po południu; w chwili zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Według ustaleń policji, dziewczynka najprawdopodobniej wypadła z okna na parterze domu. Dziecko z urazem nosa, licznymi otarciami i obrzękiem twarzy oraz złamaną ręką przebywa w szpitalu. Pozostałe dzieci nie miały żadnych obrażeń. Sprawę wyjaśnia policja.
Za pozostawienie dzieci bez opieki grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, za narażenie ich życia lub zdrowia - do 5 lat więzienia.