Zatrzymano dwoje podejrzanych o fałszowanie pieniędzy
Od 5 do 25 lat więzienia grozi 23-
letniemu mieszkańcowi gminy Zwierzyn (Lubuskie) podejrzanemu o
produkcję fałszywych banknotów o nominałach 10, 20 i 50 zł. Jego
41-letniej ciotce policja zarzuciła wprowadzanie ich do obrotu.
10.03.2006 | aktual.: 10.03.2006 16:18
Jak poinformował Andrzej Węglarz z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, policja zmierza za pośrednictwem prokuratury wystąpić o aresztowanie podejrzanych.
23-latek nie przyznaje się do postawionego w piątek zarzutu, twierdząc, że padł ofiarą pomówień ciotki. Obecnie oboje są zatrzymani. Kobiecie grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności- powiedział Węglarz.
Sprawą zajmują się policjanci ze Strzelec Krajeńskich. Dwa dni temu na stacji paliw w tym mieście 41-letnia kobieta usiłowała zapłacić za paliwo fałszywą 50-złotówką. Kiedy pracownik stacji zorientował się, że banknot jest fałszywy, wyrwała mu go i spaliła, a następnie odjechała. Policja jednak szybko ustaliła gdzie mieszka.
W jej mieszkaniu znaleziono banknoty 50, 20 i 10-złotowe, sprzęt komputerowy, przy pomocy którego miały być produkowane banknoty oraz skrawki używanego do tego papieru.
Jeszcze tego samego dnia kobieta została zatrzymana w innej miejscowości. W czwartek przedstawiono jej zarzut. Krótko potem policja zatrzymała jej bratanka. Zdaniem policji fałszywkami podejrzana miała płacić głównie w Strzelcach Krajeńskich.