Zatrzymano członków Hamasu podejrzewanych o planowanie ataków
Izraelskie służby specjalne Szin Bet poinformowały o zatrzymaniu 11 członków palestyńskiego radykalnego ugrupowania Hamas na Zachodnim Brzegu Jordanu, którzy planowali przeprowadzić tam zamachy wymierzone w osadników i żołnierzy izraelskich.
Bojownicy, którzy pochodzili z okolic Hebronu na południu Zachodniego Brzegu Jordanu, zostali zatrzymani w styczniu, gdy przygotowywali "serię ataków, w tym zamach samobójczy" - napisano w komunikacie Szin Bet.
Członkowie Hamasu zamierzali zaatakować enklawę zamieszkaną przez żydowskich osadników, która mieści się w centrum Hebronu, jednym z największych miast palestyńskich na Zachodnim Brzegu. "Dwóch z nich miało rzucić ładunek zapalający w izraelskich żołnierzy, a następnie dokonać eksplozji potężnej bomby" - wyjaśniono.
Przesłuchania 11 mężczyzn umożliwiły wykrycie broni i ładunków wybuchowych.
Około 700 żydowskich osadników zamieszkuje enklawę w historycznym sercu Hebronu; korzystają tam z ochrony wojska. Około 200 tys. palestyńskich mieszkańców żyje w ciągłym napięciu spowodowanym przez ich obecność - pisze AFP. Członkowie Hamasu, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, są często zatrzymywani na Zachodnim Brzegu Jordanu.