Zatrzymani za przemyt narkotyków
(RadioZet)
Polacy, zatrzymani w środę na lotnisku Eldorado w Bogocie za próbę przemytu pół kilograma kokainy, trafili do aresztu śledczego w stolicy Kolumbii.
Paweł Ś. i Paweł W. lecieli z Ekwadoru. Zostali zatrzymani, gdy czekali na samolot do Europy. Narkotyki przemycali w żołądkach, w połkniętych kapsułkach.
Obaj prawdopodobnie już w piątek staną przed prokuratorem. Należy się liczyć z orzeczeniem około 4 lat więzienia. Niezwykłość ich przypadku polega na tym, że zostali zatrzymani w stolicy Kolumbii, głównego eksportera kokainy, na przewozie kokainy z sąsiedniego Ekwadoru.
To tak, jakby wieźli drzewo do lasu - powiedział policyjny ekspert od handlu narkotykami.
Tego samego dnia na lotnisku w Bogocie zatrzymano również Hiszpana i Duńczyka, którzy w paczkach z kawą próbowali przemycić 16 kg kokainy.