Zatrzymani sprawcy napadu na kantor
Wspólne działania policjantów z Przemyśla, Bydgoszczy i Żnina doprowadziły do zatrzymania czterech mężczyzn podejrzanych o napad na kantor wymiany walut w Żninie w kujawsko-pomorskiem. Wpadli, bo jeden z nich kierował samochodem po pijanemu.
W samochodzie miał kilkaset tysięcy złotych w różnych walutach i kominiarkę. Zatrzymanym grożą kary do 12 lat pozbawienia wolności.
To była jedna z rutynowych kontroli podczas porannej akcji "Trzeźwy Poranek". Na jednej z ulic w Przemyślu policjanci zatrzymali chryslera. Kierowca, 31-letni mężczyzna, był nietrzeźwy. Policjanci sprawdzili jego dane. Okazało się, że kierowca to człowiek z bogatą kryminalną przeszłością, karany za różne przestępstwa. Niedawno, bo w marcu br. wyszedł na wolność po odbyciu kary 5-letniego więzienia. Funkcjonariusze przeszukali samochód, sprawdzili jego dane.
Chrysler miał tablice rejestracyjne z innego samochodu. W aucie były pieniądze - kilkaset tysięcy złotych w różnych walutach: euro, dolary USA, korony szwedzkie, korony duńskie i norweskie. Policjanci znaleźli też kominiarkę i damską torebkę. Kolejne sprawdzenia doprowadziły policjantów do Bydgoszczy - to w województwie kujawsko-pomorskim, w Żninie, kilka dni temu czterej przestępcy napadli na kantor wymiany walut. Okradli też pracującą w kantorze kobietę - to jej torebka była w chryslerze.
Wspólne działania kryminalnych z Bydgoszczy i Przemyśla doprowadziły do ustalenia, że mężczyzna i trzej jego znajomi wynajęli niedawno mieszkanie w Przemyślu. To właśnie tam zatrzymano trzech mężczyzn podejrzewanych o udział w napadzie na kantor. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora w Żninie, prowadzi tamtejsza komenda Policji.