Zatrzymali 29 obcokrajowców, bo protestowali przeciw elektrowni atomowej
Turecka policja zatrzymała w sobotę 29
obcokrajowców, biorących udział w proteście przeciw planom budowy
elektrowni atomowej w mieście Sinop, nad Morzem Czarnym.
24.08.2008 | aktual.: 24.08.2008 01:31
Jak poinformował jeden z organizatorów protestu, Niklas Hartmann, policja siłą zabrała na komendę demonstrantów, wyrażających sprzeciw wobec elektrowni przed urzędem gubernatora. Władze potwierdziły zatrzymanie uczestników - jak to określiły - "nielegalnej akcji".
Pod siedzibą gubernatora manifestanci położyli się, udając martwych, aby ostrzec ludność przed niebezpieczeństwami energetyki atomowej.
Wśród aresztowanych są co najmniej dwaj Amerykanie, kilku Niemców, Francuzi i inni obywatele Unii Europejskiej. Grupa obozowała pod miastem od 9 sierpnia.
Państwo tureckie zdaje się bardzo obawiać tego, że mieszkańcy dowiedzą się, jak niebezpieczna jest energia atomowa. Dlatego też władze nie tolerują żadnych protestów - podkreślił Hartmann, reprezentujący organizację European Youth for Action. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni ograniczaniem wolności słowa w Turcji - dodał.
Turcja ogłosiła plany budowy elektrowni atomowej w Sinop po tym, jak otworzyła swoją pierwszą siłownię nuklearną w mieście Mersin, nad Morzem Śródziemnym.