Zasypany żywcem, usłyszeli jego krzyki spod ziemi
42-letni Marcelo Fonseca, którego porwała lawina błotna w Brazylii, przeżył katastrofę, gdy ratownicy odkopujący ciała ofiar usłyszeli jego wołania. Nie spodziewali się, że pod gruzami i błotem jest jeszcze ktoś żywy. Mężczyzna przebywał pod ziemią 16 godzin. Teraz przebywa w szpitalu.