"Zaśmiecił chodnik" mandatem
Policja ze Starogardu Gdańskiego wlepiła mandat mężczyźnie, który w nocy z czwartku na piątek rozbił na ulicy butelkę. Mężczyzna mandat wyrzucił, co funkcjonariusze potraktowali jako "zaśmiecanie chodnika" - podaje portalpomorza.pl.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gd. obsługując monitoring miejski na ul. Rynek w Starogardzie Gd. zauważył dwie osoby, które zakłócały porządek publiczny. Jeden z mężczyzn, ubrany w kurtkę z kapturem typu moro, rozbił na jezdni butelkę. Skierowany na miejsce patrol wylegitymował odpowiadającego rysopisowi mężczyznę. Okazał się nim 22-letni Marek G. mieszkaniec powiatu starogardzkiego. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 50 zł. Po pewnym czasie ten sam patrol zauważył, że Marek G. wyrzucił na chodnik wcześniej wypisany mandat, a następnie kilkakrotnie kopnął w elewację znajdującego się w pobliżu budynku.
Z uwagi na jego agresywne zachowanie został przewieziony do komendy, gdzie "wydmuchał" 2,18 promila. Teraz odpowie za popełnione wykroczenia przed sądem grodzkim - mówi sierż. Marcin Kunka z zespołu prasowego starogardzkiej KPP.
