Zaskoczenie w górach. Dodatkowe opłaty za wejście na Gubałówkę
W dwóch oddalonych o niecałe pół kilometra kasach za piesze wejście trzeba zapłacić już 8 zł. Właściciele prywatnych gruntów zaczęli pobierać opłaty. Turyści, którzy wchodzą na szczyt góry w Zakopanem, są tym zaskoczeni.
05.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 11:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje portal 24tp.pl, wzrosły opłaty za wejście na Gubałówkę. W dwóch oddalonych o niecałe pół kilometra kasach, za piesze wejście trzeba zapłacić już 8 zł. Turyści, którzy wchodzą na szczyt góry w Zakopanem są zaskoczeni i twierdzą, że ceny są zbyt wysokie.
Właściciele prywatnych gruntów na stoku Gubałówki w Zakopanem kilka dni temu - jak informuje dziennik.pl - zaczęli pobierać opłaty za przejście przez swoje pola. Do tej pory ścieżką turyści chodzili swobodnie. Ale szlak PTTK na Gubałówkę poprowadzony jest w innym miejscu.
Właścicielami stoku zrzeszyli się w Stowarzyszeniu Rozwoju Gubałówki i założyli działalność gospodarczą. Teraz sprzedają bilety za wejście na Gubałówkę. Ich celem jest porozumienie i uruchomienia tras narciarskich na górze. Przejście prywatną ścieżką na Gubałówkę kosztuje 3 zł.
Ścieżka przebiega wzdłuż trasy kolejki linowo-terenowej na Gubałówkę, przez dawną trasę narciarską, która została zamknięta w 2006 r. z uwagi na protesty jednej z rodzin, których grunty przecinają słynną trasę.
Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl