Zaskakujący wynik sondażu. PiS liderem, Kukiz drugi. Nowoczesna tylko 6 proc. poparcia
• PiS zdecydowanym liderem sondażu Pracowni Analiz Społeczno-Politycznych
• Nowoczesna dopiero czwarta z wynikiem 6 proc.
• Zdaniem politologów wyniki sondażu należy traktować z dystansem
Prawo i Sprawiedliwość cieszy się największym poparciem wyborców - wynika z sondażu przygotowanego przez Pracownię Analiz Społeczno-Politycznych na zlecenie "Gazety Bałtyckiej". Oddanie głosu na PiS zadeklarowało w tym badaniu 38 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazł się Kukiz'15 z poparciem 21 proc. Kolejne miejsca zajęły: Platforma Obywatelska (16 proc.), Nowoczesna (6 proc.) i Polskie Stronnictwo Ludowe (6 proc.). Progu wyborczego nie przekroczyły: Zjednoczona Lewica (4 proc.), Korwin (4 proc.) oraz Razem (3 proc.). Sondaż przeprowadzono w dniach 19-20 grudnia na grupie 1200 losowo wybranych, pełnoletnich respondentów z całego kraju.
- Mam duży dystans do sondaży, których metodologii nie znam. Diabeł tkwi w szczegółach, a sposobem przygotowania sondażu można dużo zmienić. Dlatego nie zakładam, że sondaż ten odzwierciedla aktualne, realne preferencje Polaków. Raczej rozkład odpowiedzi na konkretnie zadane pytanie - tłumaczy Wirtualnej Polsce dr Witold Sokała, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Z dużym dystansem do sondażu Pracowni Analiz Społeczno-Politycznych podchodzi również dr hab. Norbert Maliszewski, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Wyniki odbiegają od rezultatów innych sondaży, jakie publikowane były w ostatnim czasie. W związku z tym nie należy wyciągać na podstawie tego najnowszego sondażu żadnych wniosków - tłumaczy ekspert UW.
Mimo wszystko dr Sokała nie jest zaskoczony wynikiem sondażu dla "Gazety Bałtyckiej". - Duża część wyborców, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość nie czuje się oburzona działaniami PiS, które są obecnie główną treścią mediów. Wręcz przeciwnie, twardy elektorat może cieszyć się z tego, że partia ta demontuje III RP - mówi Sokała. Dla politologa UJK nie jest zaskoczeniem również wzrost poparcia dla Kukiz'15.
- Formacja ta jest jedyną grupą w polskim parlamencie, która w największym stopniu pozostaje poza ogniskiem sporu między, nazwijmy to umownie, ruchem III a IV RP. Dla osób, które z różnych względów nie są zwolennikami PiS, ale też nie wspominają z sentymentem umownej III RP, Kukiz może być naturalnym punktem odniesienia - mówi dr Sokała.
Politolog UJK odniósł się również do słabego wyniku Nowoczesnej, która w ostatnich dniach była liderem sondaży przygotowanych przez inne pracownie. - Mam podejrzenie, że sondaże dające wysokie zwycięstwo partii Ryszarda Petru były trochę pompowane w celu wydźwignięcia tej partii. Jak się zapłaci, to nie sztuka zrobić sondaż, który wykaże to, co się chce - tłumaczy Sokała. I dodaje, że nie zdziwiłby go scenariusz sztucznego pompowania Nowoczesnej.