Zaskakujące słowa Magdy Gessler. Mówi o swojej roli w polityce
Magda Gessler robi rewolucje w polskich restauracjach. Okazuje się, że mogłaby je przeprowadzać też w zupełnie innej dziedzinie. W polityce. - Powiem zupełnie szczerze, że gdybym mogła być ministrem turystyki, bardzo chętnie bym z tego skorzystała - oznajmiła.
Najsłynniejsza polska restauratorka dała niejako prztyczek w nos Witoldowi Bańce, ministrowi sportu i turystyki. Zasugerowała, że resort mogłoby działać prężniej. - Mówienie, że jesteśmy fantastyczni nie wystarczy, to trzeba jeszcze pokazać podkreśliła w rozmowie z serwisem dziennik.pl.
To nie wszystko. Gessler stwierdziła, że nasz kraj "odstrasza, bo nasz rząd nie docenia nas samych". - Polska ma w tej chwili genialne hotele, cudowne restauracje i już przygotowanych ludzi. Poza tym, gdybyśmy zaczęli się naprawdę reklamować, wielu Polaków wróciłoby do Polski - tłumaczyła.
Co więcej, Gessler w roli szefa resortu turystyki widzi samą siebie. - Powiem zupełnie szczerze, że gdybym mogła być ministrem turystyki, bardzo chętnie bym z tego skorzystała. Nie wiem, czy w tej chwili, ale 10 lat temu miałabym na to ogromną ochotę z tego powodu, że my nie umiemy zareklamować Polski - zaznaczyła.
Zobacz także: Wojna o lokale zastępcze. Mieszkańcy nazywają je "norami" i "ruderami"
Źródło dziennik.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl