Zaskakujące słowa Kamińskiego. "Faworytem jest Nawrocki"
- Intuicja mi podpowiada, że faworytem wyborów jest Karol Nawrocki - mówił senator Trzeciej Drogi Michał Kamiński. Wspomniał, że do tej pory PO trzykrotnie przegrywała z PiS-em w drugiej turze wyborów prezydenckich. - Ostrzegaliśmy, że ta konfrontacja może być zabójcza dla Platformy Obywatelskiej - mówił.
- Senator Trzeciej Drogi Michał Kamiński uważa, że faworytem wyborów jest dziś Karol Nawrocki.
- - Jeżeli druga tura wyborów zostanie skonstruowana wokół umownego referendum "za czy przeciwko" rządowi, to los Rafała Trzaskowskiego jest godny pożałowania - stwierdził.
- Kampanię może według niego uratować umowa o utworzeniu "parasola atomowego" nad Polską.
- Intuicja mi podpowiada, że dzisiaj faworytem tych wyborów jest Karol Nawrocki. Ponieważ nie spór dot. miejsca relacji Kościoła i państwa będzie osią budującą II turę wyborów - mówił senator Trzeciej Drogi Michał Kamiński w rozmowie z TVN24.
Przekonywał, że jeśli Karol Nawrocki zostanie prezydentem, to "żaden pisowiec nie odpowie za swoje złodziejstwa i przestępstwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internetowy hejter w państwowej spółce. "Nie robiłbym z igły widły"
- Niezależnie od tego, czy lubimy Trzaskowskiego, czy nie lubimy, wszystkie osoby, o których dzisiaj codziennie słyszymy, że popełnili takie czy inne rzeczy haniebne, bulwersujące, będą się z nas wszystkich śmiać - mówił Kamiński.
"Los Trzaskowskiego godny pożałowania"
Polityk skrytykował Donalda Tuska, że nie odpowiedział na "wyważoną i kluczową propozycję" Władysława Kosiniaka-Kamysza, by obóz władzy wystawił jednego kandydata, który "ucieka od logiki konfrontacji PO-PiS".
- Ostrzegaliśmy, że ta konfrontacja może być zabójcza dla Platformy Obywatelskiej, z jednego zasadniczego, historycznego powodu. Do tej pory czterokrotnie w drugiej turze wyborów prezydenckich spotykał się kandydat PiS-u i kandydat Platformy Obywatelskiej. Trzy razy wygrywał kandydat PiS-u. Jest 3:1 dla PiS-u i dlatego myśmy proponowali inny scenariusz - opisywał Kamiński.
- Donald Tusk na swoją odpowiedzialność - nawet nie na odpowiedzialność Platformy Obywatelskiej, bo żadnych władz Platformy w tej sprawie nie zebrał - na swoją odpowiedzialność wyrzucił ten pomysł Kosiniaka do kosza - mówił Kamiński. Sprecyzował, że wspólnym kandydatem, według niego, powinien być Radosław Sikorski.
- Jeżeli druga tura wyborów zostanie skonstruowana wokół umownego referendum "za czy przeciwko" rządowi, to los Rafała Trzaskowskiego jest godny pożałowania, ponieważ rząd jest dzisiaj niepopularny i bardzo trudno będzie zbudować wokół takiej osi strategię zwycięstwa - mówił.
- Jeżeli 6 sierpnia kto inny niż Rafał Trzaskowski będzie prezydentem Rzeczpospolitej, to główną cenę za to poniesie Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Natomiast jeśli Rafał Trzaskowski zostanie tym prezydentem, to głównym politycznym beneficjentem będzie Donald Tusk, bo to jego koncepcja wtedy wygra - powiedział.
Jeden możliwy atut. "Będzie królem podwóra"
Kamiński przekonywał, że atutem dla strategii Tuska mogłoby być załatwienie parasola atomowego NATO nad Polską. Jak podała "Gazeta Wyborcza", w nowym traktacie między Polską i Francją - jedynym nuklearnym mocarstwem w UE - mają pojawić się gwarancje bezpieczeństwa.
- Ja uważam, że to może być to, co zmieni logikę kampanii wyborczej. On będzie wtedy królem podwóra - mówił o Tusku Kamiński.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN24