Zaskakujące słowa Jakiego. "Merkel mówi jaśniej o historii Polski niż niektórzy polscy politycy"
Zdaniem wiceministra Jakiego, kryzys w relacjach pomiędzy Polską a Izraelem pokazał słabość polskiego państwa. - Musimy się zmobilizować, musimy stworzyć naszą politykę historyczną - podkreśla polityk PiS.
18.02.2018 | aktual.: 18.02.2018 18:16
Wiceminister sprawiedliwości był pytany w wPolityce.pl m.in o słowa premiera Morawieckiego podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. - Czy w tej sytuacji uważa pan, że takie pytanie dziennikarza NYT mogło wynikać z niewiedzy, czy było jednak prowokacją? - zapytał polityka dziennikarz.
Zdaniem Jakiego, "Polska jest jakąś ofiarą jakiejś gigantycznej akcji międzynarodowej, która ma na celu ustawienie Polski w szeregu." - Po prostu ludzie na świecie nie są przyzwyczajeni do tego, że Polska potrafi walczyć o prawdę historyczną. Do tej pory Polska była takim państwem, które ciągle kiwało głową, zgadzało się po cichu na robienie z nas współsprawców - podkreślił polityk.
Według Jakiego, "nie wszyscy są przyzwyczajeni do tego, że Polska prowadzi podmiotową politykę zagraniczną".
Zobacz także: "Kto nami rządzi?". Była posłanka PiS zdradza jak Szydło została premierem
- Próbują nas bić z każdej ze stron, tym bardziej, że widzą, iż jest do tego dobra atmosfera, bo również ma się wrażenie, że wewnątrz kraju są potężne ośrodki medialne, które takiej polityce sprzyjają, wręcz chcą prowadzić tę pedagogikę wstydu i cieszą się, kiedy Polsce się ubliża za granicą - tłumaczy wiceminister - Ludzie z zewnątrz to widzą i wykorzystują tę sytuację - tłumaczy Patryk Jaki w rozmowie z wPolityce.pl.
"Prawdziwa historia Polski"
Patryk Jaki odniósł się również do reakcji polityków opozycji na kontrowersje wokół nowelizacji ustawy o IPN. - Niestety często mam wrażenie, że minister spraw zagranicznych Niemiec czy kanclerz Angela Merkel mówi jaśniej o prawdziwej historii Polski niż niektórzy polscy politycy i to jest bardzo przykre - stwierdził wiceminister Jaki. Według niego jest to efekt polityki edukacyjnej elit III RP, które wyrzucały obowiązkowe lekcje historii ze szkół.
- Ten cały kryzys pokazał też słabość polskiego państwa i to, że musimy się zmobilizować, musimy stworzyć naszą politykę historyczną obudowaną narzędziami, żeby skutecznie pokazywać jaka była prawdziwa rola Polski podczas II wojny światowej - podkreślił Jaki.
Co dalej z ustawą reprywatyzacyjną?
Wiceminister sprawiedliwości - i jednocześnie przewodniczący komisji weryfikacyjnej - był pytany o ustawę reprywatyzacyjną, która ma uregulować system zwracania nieruchomości. Jeszcze niedawno Patryk Jaki chwalił się projektem ustawy. Teraz stwierdził, że na nowe przepisy "czekaliśmy już 30 lat, dlatego jak poczekamy jeszcze kilka miesięcy nic się nie stanie."
- Rozumiem, że najpierw trzeba te relacje międzynarodowe trzeba uspokoić. Jednaka dalej będę walczył o tę ustawę - dodał wiceminister.
Źródło: wPolityce.pl