Zarzuty wobec byłego funkcjonariusza UOP ws. inwigilacji prawicy
Prokuratura podejrzewa, że były funkcjonariusz UOP, płk Jan L. przekroczył uprawnienia ws. tzw. inwigilacji prawicy.
Janowi L. postawiono zarzut z art. 231 kodeksu karnego, który stanowi, że "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat". - powiedziała w środę Małgorzata Dukiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Śledztwo ws. inwigilacji wszczęto w październiku 1997 r. Materiały sprawy wykryto w lipcu 1997 r. w UOP, w szafie płk. Jana L., szefa tajnego zespołu przy gabinecie szefa UOP. Zespół ten miał w 1993 r. opracować plany działań operacyjnych UOP, których elementem miała być inwigilacja przywódców ówczesnej antywałęsowskiej prawicy. Celem działań miało być skłócenie i skompromitowanie czołowych działaczy PC, Ruchu III RP oraz RdR. (aka)