Zarzuty dla ziobrysty. Kaczyński zabrał głos

- Te zarzuty są bezpodstawne - tak o sytuacji Marcina Romanowskiego w związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przekonywał, że podobne działania prowadzą np. samorządy. - Nie zawsze trzeba się z takich praktyk cieszyć, ale one nie mają charakteru przestępczego - mówił. Zapowiedział jednak, że jak w Polsce "przyjdzie czas praworządności i demokracji", to sprawa Romanowskiego "zostanie wyjaśniona".

.Kaczyński broni Romanowskiego
Źródło zdjęć: © East News
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Prokuratura chce postawić Marcinowi Romanowskiemu, który odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, 11 zarzutów, w tym dotyczącego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński został zapytany na konferencji prasowej, czy jest zaskoczony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gorzka ocena rządu przez polityka PSL-u. "To idzie za wolno"

- Jestem zaskoczony, jeżeli chodzi o te zarzuty. Ale z drugiej strony nie jestem zaskoczony, bo zdaję sobie sprawę, że w tej chwili w Polsce nie obowiązuje żadne prawo, żadna konstytucja. Mamy do czynienia ze stanem pełnego bezprawia i próbą rozprawienia się z opozycją. Likwidowana jest w Polsce demokracja. Likwidowana jest po to, bo ma być zlikwidowane państwo polskie, bo takie będą skutki stworzenia tego nowego mechanizmu europejskiego, który został przedstawiony jako projekt w nowych traktatach - mówił Kaczyński.

- Te zarzuty za bezpodstawne - przekonywał, odnosząc się do kwestii udziału w grupie przestępczej. Stwierdził, że działalność Funduszu to była "zwykła praktyka polityczna stosowana w Polsce i w ogóle na świecie przez najróżniejsze instytucje. - Choćby przez samorządy wojewódzkie, które dysponują wielkimi pieniędzmi. Nie zawsze trzeba się z takich praktyk cieszyć, ale one nie mają charakteru przestępczego - mówił.

Kaczyński chce zmiany przepisów

Przyznał jednak, że pozostałe zarzuty wymagają sprawdzenia. - Jak przyjdzie w Polsce czas praworządności i demokracji, to jak cokolwiek tam jest, to zostanie to wyjaśnione - zapewniał.

Dodał, że należałoby się zająć kwestią wykorzystywania państwowych instytucji do polityki. - Przyjdzie czas stworzenia w Polsce takiego ustroju, w którym nie będzie się dało tego rodzaju praktyk prowadzić. Mamy wiele pomysłów - mówił.

Fundusz Sprawiedliwości miał na celu wspieranie ofiar przestępstw i zresocjalizowanych więźniów. Za rządów Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości fundusz był jednak wykorzystywany np. do kupowania garnków dla Kół Gospodyń Wiejskich czy wozów dla straży pożarnej. Często środki trafiały do instytucji w miejscach, gdzie akurat startowali w wyborach politycy Suwerennej Polski.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora