Zarzuty dla matki, która zostawiła dzieci w szalecie
Pijana matka, która zostawiła w nocy trójkę dzieci w szalecie w podkrakowskich Słomnikach, odpowie za narażenie ich na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie Marek Korzonek.
27.04.2007 | aktual.: 27.04.2007 20:54
Sprawa dotyczy trójki dzieci, pozostawionych na noc w publicznym szalecie w podkrakowskich Słomnikach. Zziębnięte i przerażone dzieci nad ranem uwolniła policja. Matka, która piła alkohol z pracownicą szaletu, zjawiła się na miejscu dwie godziny później. Dzieci trafiły do placówki opiekuńczej, matka - do izby wytrzeźwień.
Zarzut matka usłyszy dopiero po wytrzeźwieniu, ponieważ kiedy o świcie zjawiła się w szalecie po dzieci, miała we krwi 4 promile alkoholu.
Pracownica szaletu, uczestniczka alkoholowej libacji - jak wynika z ustaleń policji - miała proponować funkcjonariuszom pieniądze. Dlatego odpowie za usiłowanie korupcji.
Matce dzieci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, pracownicy szaletu - kara do 8 lat.
Uczestnicy ostro zakrapianej imprezy w szalecie zostaną przesłuchani przez prokuratora, który zadecyduje, jakie środki zabezpieczające wobec nich zastosować.