PolskaZarzut płatnej protekcji dla b. prezesa klubu piłkarskiego Widzew

Zarzut płatnej protekcji dla b. prezesa klubu piłkarskiego Widzew

Zarzut płatnej protekcji postawiła łódzka
prokuratura apelacyjna b. prezesowi łódzkiego klubu piłkarskiego
Widzew i b. wiceprezydentowi Szczecina Mirosławowi Cz. -
poinformowała rzeczniczka prokuratury Anna Tarazewicz. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

02.03.2006 11:05

Sprawa ma związek ze śledztwem wszczętym po doniesieniu dwóch znanych biznesmenów spod łódzkiego Rzgowa - braci G., właścicieli m.in. hal targowych. Ich doniesienie związane było m.in. w związku ze sponsorowaniem przez nich sportowej spółki SPN Widzew SSA.

Prokuratura przedstawiła w tej sprawie również kolejny zarzut b. posłowi Andrzejowi Pęczakowi - tym razem zarzut pomocnictwa do tej płatnej protekcji.

Łódzka delegatura ABW i prokuratura apelacyjna od półtora roku prowadzą śledztwo po doniesieniu braci G. w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy przez osoby z życia politycznego i gospodarczego. Sprawa dotyczy lat 2002-2003. Zarzuty w śledztwie przedstawiono już wcześniej m.in. Pęczakowi, b. ministrowi w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy Mieczysławowi Wachowskiemu oraz b. wiceprezydentowi Łodzi z ramienia SLD Markowi K. i radnemu SLD Tomaszowi R.

W pierwszej połowie stycznia tego roku zarzuty przywłaszczenia 10 tys. zł prokuratura przedstawiła urzędującym wiceprezydentom Łodzi - Karolowi Chądzyńskiemu i Włodzimierzowi Tomaszewskiemu. Pieniądze mieli im przekazać w 2002 roku bracia G. na kampanię samorządową obecnego prezydenta miasta, Jerzego Kropiwnickiego. Obaj wiceprezydenci - podobnie jak wszyscy podejrzani - nie przyznają się do winy. Całą tę sprawę uważają za prowokację polityczną.

W 2004 roku "Gazeta Wyborcza" napisała m.in., że biznesmeni ze Rzgowa mieli zostać sponsorem - borykającego się z olbrzymimi problemami finansowymi - klubu piłkarskiego Widzew. Propozycję sponsorowania mieli im zaproponować poseł SLD Andrzej Pęczak i jeden ze współwłaścicieli Widzewa. Jak napisała gazeta, pod koniec 2002 roku bracia wpłacili na konto Widzewa 100 tys. zł. W zamian nikt nie miał utrudniać im handlu w halach.

Mirosław Cz. - b. sekretarz wojewódzki PZPR w Sieradzu - był prezesem łódzkiego Widzewa w 2002 r. Odszedł pod koniec roku odwołany przez radę nadzorczą; na niespełna miesiąc wrócił na stanowisko prezesa w 2003 roku. Od lutego 2004 do września ub. roku był zastępcą prezydenta Szczecina Mariana Jurczyka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)