Zarzut dla mężczyzny, który zaatakował nożem podróżnego na przystanku w Warszawie
Mężczyzna, zatrzymany w Warszawie, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa - podaje RMF FM. To człowiek, który - jak wynika z ustaleń policji - na przystanku autobusowym na warszawskim Bemowie zaatakował nożem 43-latka.
18.06.2013 | aktual.: 18.06.2013 18:48
Mężczyźnie grozi co najmniej 12 lat więzienia, choć zarzut usiłowania zabójstwa w połączeniu z rozbojem może skończyć się karą 25 lat za kratkami, a nawet dożywociem.
Prokuratura zaraz po przesłuchaniu mężczyzny skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt. Sąd błyskawicznie się na to zgodził. Wygląda więc na to, że prokuratura dysponuje bardzo mocnym materiałem dowodowym. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, jednym z kluczowych dowodów jest zeznanie napadniętego 43-latka, który rozpoznał nożownika. Mimo to policja wciąż szuka świadków piątkowego napadu.
Do napadu doszło w piątek rano na przystanku autobusowym na skrzyżowaniu ulic Połczyńskiej i Powstańców Śląskich w Warszawie. Napastnik podszedł do 43-letniego mężczyzny i zażądał pieniędzy na alkohol. Kiedy zaczepiony odmówił, sprawca zadał mu cios w lewą stronę klatki piersiowej. Nóż przebił płuco, ale ranny był w stanie zadzwonić pod numer alarmowy i wezwać pomoc. Gdy zabierała go karetka, był przytomny.