Grzegorzowi P., Jarosławowi K., Lechowi M. i Leszkowi Sz. zarzucono, że w okresie od sierpnia do września ubiegłego roku jako członkowie zarządu kaliskiego WBR nie dopełnili obowiązku dbałości o interesy spółki i doprowadzili do wyrządzenia znacznych szkód majątkowych - powiedział Walczak. W przypadku Grzegorza P. i Jarosława K. wysokość szkód określa się na kwotę ponad 3 mln zł, a w przypadku pozostałych podejrzanych - na 5,6 mln zł.
Według Walczaka, do strat doszło w wyniku zawierania przez byłych członków zarządu niekorzystnych umów z innymi podmiotami gospodarczymi. Podejrzani nie zostali aresztowani, ponieważ skorzystali z poręczenia majątkowego w wysokości 50 i 100 tys. zł. Mają jednak zakaz opuszczania kraju - powiedział rzecznik prokuratury.
Za niedopełnienie obowiązków dbałości o majątek i wyrządzenie przez to znacznej szkody grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Walczak przyznał, że postawienie zarzutów prokuratorskich członkom byłego zarządu jest efektem śledztwa prowadzonego od początku tego roku przez poznańską delegaturę Urzędu Ochrony Państwa na zlecenie kaliskiej prokuratury. Obecnie kontynuujemy śledztwo i wyjaśniamy wszystkie jego wątki - poinformował rzecznik.(kar)
