Szef rządu, Leszek Miller, który gościł we wtorek w Komendzie Głównej Policji powiedział, że ma emocjonalny stosunek do śledztwa ws. zabójstwa Papały, bo uważał się za przyjaciela b. komendanta.
Mam nadzieję, że morderca, lub mordercy zostaną szybko schwytani - powiedział Miller. Dodał, że słów Biernackiego o szybkim złapaniu zabójcy Papały słuchał z dużą nadzieją.
Biernacki zapowiadał w wywiadach prasowych, że przed upływem jego kadencji zatrzymany zostanie zabójca lub zabójcy Papały. 19 października ówczesny szef MSWiA oświadczył jednak, że policjanci zbierają cały czas materiały w sprawie, a czynności te mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy. Według Biernackiego policja wyodrębniła już jedną, najbardziej prawdopodobną wersję zabójstwa, a zbierane materiały mają wspierać tę wersję.(ck)
