Chińczyk zatrzymany w Ukrainie. Zdradził, co obiecali mu Rosjanie
Schwytany przez ukraińską armię obywatel Chin zapłacił za walkę po stronie Rosji. Za obietnicę rosyjskiego obywatelstwa miał dać równowartość 15 tys. zł i zgodę na wyjazd na front w obwodzie donieckim.
Co musisz wiedzieć?
- Obywatel Chin został schwytany przez ukraińską armię podczas walk w obwodzie donieckim. Zgodził się walczyć po stronie Rosji w zamian za obietnicę rosyjskiego obywatelstwa.
- Chińczyk zapłacił pośrednikom 300 tys. rubli (ok. 15 tys. zł) za możliwość wstąpienia do rosyjskiej armii. Przeszedł szkolenie wojskowe w okupowanym obwodzie ługańskim.
- Rzecznik chińskiego MSZ potwierdził, że informacje o obywatelach Chin walczących dla Rosji są weryfikowane. Chiński rząd apeluje do obywateli o unikanie obszarów konfliktów zbrojnych.
Zapłacił, żeby walczyć dla Rosji
Obywatel Chin, schwytany przez ukraińskich żołnierzy, przyznał, że dołączył do rosyjskiej armii za pośrednictwem chińskiego pośrednika. Zapłacił za to 300 tys. rubli, co odpowiada prawie 15 tys. zł. Jego motywacją była obietnica uzyskania rosyjskiego obywatelstwa. Szkolenie wojskowe odbył w okupowanym obwodzie ługańskim, gdzie komunikował się za pomocą gestów i telefonu, nie mając tłumacza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okrążyli Rosjan pod Biełgorodem. Ukraińcy nie mieli litości
"Obywatel Chin, wzięty do niewoli przez ukraińskich żołnierzy podczas walk w pobliżu Biłhoriwki (w obwodzie donieckim Ukrainy), powiedział, że wstąpił do rosyjskiej armii przez pośrednika w Chinach, płacąc 300 tys. rubli" – napisał portal Ukraińska Prawda z powołaniem na ukraińską jednostkę, która ujęła Chińczyka.
Jakie są reakcje Chin na te doniesienia?
Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Lin Jian podczas briefingu prasowego podkreślił, że chiński rząd zawsze apeluje do swoich obywateli o unikanie zaangażowania w konflikty zbrojne. Informacje o dwóch obywatelach Chin walczących po stronie Rosji są obecnie weryfikowane. Pekin deklaruje neutralność wobec konfliktu na Ukrainie, choć nie potępił rosyjskiej agresji.
Przeczytaj także: Chińczycy walczą po stronie Rosji. Ukraina potwierdza
Co dalej z zatrzymanymi obywatelami Chin?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że ukraińskie siły wzięły do niewoli dwóch obywateli Chin walczących po stronie Rosji. Obecnie przebywają oni w areszcie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, gdzie prowadzone są działania śledcze. Zełenski zaznaczył, że w jednostkach rosyjskich może być więcej obywateli Chin.