Zapewniał, że nie znał Ziobry. Dotarli do kalendarza spotkań

Ks. Michał Olszewski przekonuje, że Zbigniewa Ziobrę poznał po tym, jak Profeto wygrała konkurs na budowę ośrodka dla ofiar przemocy. Tymczasem, jak ustaliła TVN24, jeszcze przed konkursem spotkali się co najmniej 33 razy.

Ks. Olszewski po wyjściu z aresztu
Ks. Olszewski po wyjściu z aresztu
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Adam Zygiel

08.11.2024 | aktual.: 08.11.2024 11:04

Ksiądz Michał Olszewski jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca, że doszło do nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków, na czym zyskała jego Fundacja Profeto.

Ksiądz Olszewski w marcu 2024 roku w rozmowie z TVN24 powiedział, że o konkursie Funduszu Sprawiedliwości, który wygrała Profeto, dowiedział się w momencie, gdy został on ogłoszony przez resort. Jak wynika jednak z ustaleń tvn24.pl i OKO.press - było nieco inaczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Profeto w styczniu 2020 roku, cztery tygodnie przed ogłoszeniem konkursu na dotację, miała poprosić zakon sercanów o pożyczkę w wysokości 3 mln zł na "zakup terenów pod projekt Medialnego Centrum Ewangelizacji oraz Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przemocą".

15 lutego podpisano przedwstępną umowę, w której znajdują się zapisy o "podjęciu starań o przystąpienie do konkursu". Tymczasem informacja o konkursie pojawiła się na stronie resortu sprawiedliwości dwa dni później. Profeto otrzymała przelew 19 lutego, a 21 lutego złożyła wniosek. Pożyczka była konieczna, by fundacja mogła napisać we wniosku, że dysponuje wkładem własnym - podaje TVN24.

Znał się z Ziobrą jeszcze przed konkursem

To nie jedyna sprzeczność w wersji ks. Olszewskiego. W rozmowie z mediami powiedział, że Zbigniewa Ziobrę poznał po tym, jak Profeto wygrała konkurs. Ale z terminarza spotkań byłego ministra sprawiedliwości wynika, że w latach 2016-2021 widział się z duchownym co najmniej 36 razy, z czego 33 razy przed podpisaniem umowy między resortem a fundacją.

Duchowny spotykał się także z podejrzanymi w śledztwie: dyrektorką departamentu Funduszu Sprawiedliwości Urszulą D. oraz wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Romanowskim. Ks. Olszewski w rozmowie z mediami przekonywał jednak, że nie miał "innego dojścia do ministerstwa, jak każdy inny obywatel".

Według TVN24 na jednym ze spotkań księdza Olszewskiego i Romanowskiego, które odbyło się w 2019 roku, był obecny pośrednik nieruchomości. Duchowny miał mu powiedzieć, że szuka dużej, niezabudowanej działki. W styczniu 2020 r. zaprezentował osiem działek, w tym tę, na której finalnie Profeto rozpoczęła budowę ośrodka.

Czytaj więcej:

Źródło: TVN24

Komentarze (295)