Zamówili kurs taksówką tylko po to, by ją ukraść
Policjanci z Legionowa zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy zamówili kurs taksówką z Warszawy do Nowego Dworu Mazowieckiego, a po drodze wysadzili kierowcę i odjechali autem - informuje Komenda Stołeczna Policji. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
W nocy z soboty na niedzielę dwaj młodzi mężczyźni zatrzymali na ulicy Grochowskiej w Warszawie taksówkę. Poprosili kierowcę, by zawiózł ich do Nowego Dworu Mazowieckiego, położonego ok. 30 km od Warszawy.
W czasie jazdy w pobliżu miejscowości Jabłonna polecili taksówkarzowi, by się zatrzymał. Gdy niczego nie podejrzewający mężczyzna spełnił ich prośbę, jeden z pasażerów kazał mu oddać kluczyki i wyjść. Zagroził przy tym, że w przypadku odmowy "może stać mu się krzywda".
Skradzionym autem złodzieje odjechali w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego.
Kierowca taksówki zadzwonił na policję, która zarządziła blokadę dróg. Gdy jeden z radiowozów namierzył skradzione auto, złodzieje próbowali uciekać. Po krótkim pościgu zatrzymali się i kontynuowali ucieczkę na piechotę. Obaj zostali zatrzymani w lesie.
25-letniemu Mariuszowi Ł. oraz 20-letniemu Rafałowi B. grozi do 12 lat więzienia. Policja złożyła wnioski o ich tymczasowe aresztowanie.