Trwa ładowanie...
12-01-2015 14:30

Zamordował swoją matkę. Mieszkał ze zwłokami kilka tygodni. Rozpoczął się proces Adama K.

Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces Adama K., który w marcu ubiegłego roku brutalnie zamordował swoją matkę, zadając jej kilka śmiertelnych ciosów nożem. Do dziś ta zbrodnia rodzi wiele pytań i niejasności.

Zamordował swoją matkę. Mieszkał ze zwłokami kilka tygodni. Rozpoczął się proces Adama K.Źródło: WP.PL, fot: Marcin Gadomski
d1ur7d3
d1ur7d3

Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do tej zbrodni. Adam K. nie może sobie przypomnieć nie tylko dokładniej daty, ale również tego, co działo się tego dnia i co skłoniło go do zabicia matki. W śledztwie opowiadał, że ten dzień pamięta, jak przez mgłę.

Adam K. przez ostatnie lata dorabiał na stacji benzynowej przy ul. Mogilskiej w Krakowie. Jeszcze wcześniej przez osiem lat pracował jako milicjant. Nie przez przypadek wybrał komisariat, na którym zgłosił popełnioną przez siebie zbrodnię – to właśnie tam pracował wcześniej Adam K.

Sąsiedzi opisywali go, jako osobę spokojną, nie wykazującą żadnych niepokojących objawów, które sugerowałby, że mają do czynienia z agresywnym człowiekiem. Z wykształcenia inżynier-hutnik, od lat miał problem z alkoholem. Starał się walczyć z nałogiem, chodził na spotkania AA, terapie. Niestety bezskutecznie. Przez alkoholizm Adama K. rozpadło się jego małżeństwo. Ze swoim nałogiem krył się przed swoją żoną i dwoma synami. Kiedy jednak zaczął być agresywny, żona wytoczyła mu sprawę w sądzie. W 2011 r. po wyroku za znęcanie musiał się wynieść z ich mieszkania i zamieszkał z matką.

Adam K. od zawsze miał bardzo dobre stosunki ze swoją matką. Sąsiedzi twierdzą, że żyli w dobrej komitywie. Był oczkiem w głowie matki, często faworyzowany kosztem swojego przyrodniego brata. Była żona oskarżonego przyznaje, że zawsze liczył się ze zdaniem matki, przez co często cierpiało również ich małżeństwo.

d1ur7d3

Przez ostatnie trzy lata, po wyprowadzce od żony, Adam K. zamieszkiwał ze swoją 90-letnią matką przy ul. Meissnera. Oskarżony ciągle ukrywał się ze swoim nałogiem i pił w ukryciu. Wstawał wcześnie rano, wypijał kilka piw, po czym przygotowywał śniadanie dla mamy. Każdego dnia, tak i w dniu, w którym dokonał straszliwej zbrodni, przygotował i poczęstował swoją mamę śniadaniem. Adam K. jak sam twierdzi, nie pamięta wszystkiego, co zdarzyło się tego dnia. Wspominał natomiast, że kiedy jego matka jadła śniadanie, on niecierpliwie wstawał od stołu, by napić się piwa. Nie pamięta o czym rozmawiali. W jednej chwili wstał, wyciągnął z szafki nóż i zadał ofierze trzy ciosy nożem – w klatkę piersiową i ramię.

Po całym zajściu mężczyzna doznał szoku, nie sprawdzając nawet, czy staruszka jeszcze żyje. Zostawił zwłoki. I jak sam twierdzi, otworzył lufcik w kuchni i już tam więcej nie wchodził.

Biegli uznali, że Adam K. mógł przebywać w mieszkaniu razem z ofiarą przez ok. 2 tyg. W sobotę 22 marca oskarżony wyprowadził się do hotelu „Monika”, gdzie mieszkał przez trzy dni. 25 marca dobrowolnie zgłosił się na komisariat, przyznał do winy i opowiedział o całym zajściu policji.

Biegli uznali, że Adam K. w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny. U oskarżonego zdiagnozowano chorobę alkoholową. Wykluczono chorobę psychiczną. Za popełniony czyn, Adamowi K. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj