Zamknięto Bazylikę Grobu Pańskiego. Spór z lokalnymi władzami przybiera na sile
Ojcowie franciszkanie poinformowali, że Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie będzie zamknięta do odwołania. Sprawujący nad nią opiekę chrześcijanie trzech wyznań chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko "uciskowi" ze strony lokalnych władz.
Lokalne władze uważają, że chrześcijanie mają w Jerozolimie zbyt duże przywileje podatkowe. Rada miasta uznała, że należy opodatkować wszystkie miejsca, w których nie jest sprawowany kult. Do tej pory niektóre spośród nich traktowano ulgowo.
"Uważamy, że to postanowienie jest sprzeczne z historyczną pozycją Kościołów w Świętym Mieście Jerozolimie i ich stosunkami z władzami świeckimi na przestrzeni dziejów" - napisali we wspólnym oświadczeniu przedstawiciele przywódców kościołów prawosławnych, rzymskokatolickich i ormiańskich.
Burmistrz Jerozolimy Nir Barkat pozostaje niewzruszony. Jego zdaniem wspólnoty chrześcijańskie są mocno zadłużone i muszą jak najszybciej rozwiązać ten problem. Przedstawiciel lokalnych władz liczy na wpłatę 150 mln euro.
Źródło: jpost.pl, ncronline.org, IAR, KAI