Zamknięta Biedronka w Tychach. Sanepid mówi o śladach gryzoni i złym stanie sanitarnym
Biedronka przy ulicy Kopernika w Tychach została zamknięta po kontroli sanepidu. Kluczowe powody to ślady gryzoni i zły stan sanitarno-porządkowy.
Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Tychach wydała decyzję o unieruchomieniu sklepu przy ul. Kopernika. Decyzję podjęto po zgłoszeniach mieszkańców zaniepokojonych sytuacją w placówce. Obiekt zamknięto w czwartek, 20 listopada. Sklep prowadzi prace naprawcze i porządkowe.
Dlaczego sanepid zamknął sklep Biedronka w Tychach?
- Wydaliśmy decyzję o unieruchomieniu ze względu na zły stan sanitarno-porządkowy - powiedział w rozmowie z "Tychy24.net" Grzegorz Gołdynia, dyrektor Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tychach. Dopytywany o szczegóły dodał: - M.in. uszkodzone ściany, ale przede wszystkim ślady obecności gryzoni.
“Żółta kartka”. Wiceszef kancelarii Nawrockiego bez litości dla rządu
Jak przekazała stacja sanitarna, postępowanie jest w toku. Placówka handlowa rozpoczęła intensywne działania naprawcze, aby usunąć naruszenia. Służby sanitarne zapowiedziały rekontrolę po zakończeniu prac porządkowych i technicznych.
Kiedy możliwe ponowne otwarcie sklepu Biedronka?
Sanepid deklaruje, że przeprowadzi rekontrolę jeszcze dziś, jeśli sklep upora się z usuwaniem uchybień. W przeciwnym razie kontrola ma odbyć się w sobotę. Ostateczny termin wznowienia działalności zależy od wyniku sprawdzenia stanu sanitarnego i usunięcia nieprawidłowości.
Interwencja sanepidu była efektem sygnałów od mieszkańców dotyczących sytuacji w obiekcie.
Źródło: tychy24.net