B. doradca Kaczyńskiego o Nawrockim. „To nie figura z mojej bajki”
Były doradca Lecha Kaczyńskiego, prof. Ryszard Bugaj, krytycznie ocenił styl urzędowania Karola Nawrockiego. W rozmowie z "Faktem" mówi o sporach z rządem i języku prezydenta.
Najważniejsze informacje:
- Prof. Ryszard Bugaj ocenił, że prezydent Karol Nawrocki jest „zorientowany na wojnę z rządem”.
- Ekonomista krytykuje publiczne rozstrzyganie sporów o sędziów i nominacje w służbach; apeluje o rozmowy za zamkniętymi drzwiami.
- Bugaj porównał Nawrockiego z Lechem Kaczyńskim, wskazując na bardziej koncyliacyjny styl zmarłego prezydenta.
W 100 dni po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego relacje z rządem Donalda Tuska zaostrzyły się. Prezydent blokuje awanse sędziowskie oraz nominacje w służbach specjalnych, co rząd ocenia jako próbę paraliżu instytucji. Napięcie wzrosło także po reakcjach państwa na akty dywersji na kolei.
B. doradca Lecha Kaczyńskiego krytycznie o Nawrockim
Były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prof. Ryszard Bugaj w rozmowie z "Faktem" nie ukrywa rozgoryczenia: - Dla mnie to jest denerwujące, co się dzieje - powiedział. - Nie mam nic wspólnego z wyborem pana Nawrockiego, to nie jest figura z mojej bajki. Chciałbym, żeby się nie wypowiadał, ale z drugiej strony słowa ministra Sikorskiego, aby prezydent w kontekście spraw międzynarodowych wszystko uzgadniał z rządem, też mi nie odpowiada - mówi ekonomista. Bugaj zwraca uwagę na zbyt konfrontacyjny ton obu stron.
- Te szeroko komentowane sprawy sędziów czy nominacji w służbach powinny być załatwiane za zamkniętymi drzwiami. Niczemu nie służy wyciąganie ich na światło dzienne - podkreśla. Według niego "prezydent Nawrocki jest niewątpliwie zorientowany na wojnę z rządem".
“Żółta kartka”. Wiceszef kancelarii Nawrockiego bez litości dla rządu
Wspominając współpracę z Lechem Kaczyńskim, Bugaj podkreślał różnicę stylów. - Lech Kaczyński myślał w innych kategoriach, gdzie istnieją różnice zdań, ale dominuje interes państwa, który nie powinien pozwalać na otwartą awanturę. Był zdecydowanie bardziej koncyliacyjny - wspomina. To, jego zdaniem, kontrastuje z obecną dynamiką konfliktu między pałacem prezydenckim a rządem.
Bugaj negatywnie ocenił także język obecnego prezydenta. - Prezydent Nawrocki ma sposób pojmowania państwa, który nie jest mi bliski. I ten jego język - prof. Bugaj przypomina przemówienie Nawrockiego podczas Święta Niepodległości i krytykę UE. - Nie powinien tak mówić. Istnieje język, który można określić jako powszechnie akceptowany. Niektórzy niestety z nim zrywają i mówią tak, jak wypowiadali się kiedyś dyktatorzy. To jest niedobre - ocenił Bugaj.
Źródło: "Fakt", WP