Zamieszki w Indiach po skazaniu guru sekty. Zgwałcił 15‑latkę
Co najmniej 32 ofiary śmiertelne, ponad 200 rannych i setki aresztowanych to bilans zamieszek na północy Indii, do których doszło po skazaniu guru popularnej sekty religijnej. Gurmeet Ram Rahim Singh zgwałcił dwie kobiety, m.in. 15-latkę, w 2002 r. Wojsko weszło do siedziby sekty w mieście Sirsa i zatrzymało wielu jej członków.
Guru Gurmeet Ram Rahim Singh stworzył sektę wyznawców liczących blisko 60 milionów ludzi na całym świecie. Jej centrum znajduje się w mieście Panchkula, gdzie wybuchły starcia między zwolenikami guru a policją. Władze oceniają, że w starciach zginęły prznajmniej 32 osoby. Liczba aresztowanych szacowana jest na 600 do 800. W celu zapobieżeniu dalszej eskalacji przemocy odwołano ok. 500 pociągów, którymi mogliby przyjechać zwolennicy "świętego męża".
Sam Gurmeet Ram Rahim Singh sam uważa się za świętego, piosenkarza, aktora i filatropa. Na swoim koncie ma liczne role filmowe. Nagrywa piosenki. Ciekawostką jest też to, że zgodnie z Azjatycką Księgą Rekordów zagrał aż 43 role w jednym filmie. To dzięki tym umiejętnością stał się niezwykle popularny, a sympatia do niego przerodziła się w fanatyczne uwielbienie, czego skutkiem są krwawe zamieszki. On sam apelował do swoich zwolenników o spokój.