Zamiast Wielkiego Grillowania UAM będzie Wielka Majówka Studencka w Poznaniu
Po tym, jak ubiegłoroczne Wielkie Grillowanie zakończyło się tragiczną śmiercią jednego ze studentów i zdemolowaniem tramwajów, w tym roku poznańscy studenci będą się bawić na stadionie AZS.
Wielkie Grillowanie UAM było już tradycyjną imprezą towarzyszącą poznańskim juwenaliom. Co roku studenci spotykali się na terenie kampusu na Morasku, aby wspólnie rozpalić grille i przy piwie bawić się na organizowanych tu koncertach.
W zeszłym roku impreza zakończyła się tragedią – jeden ze studentów wpadł pod pociąg niedaleko miejsca imprezy. To jednak nie był jedyny incydent – pijani uczestnicy Wielkiego Grillowania zdemolowali praktycznie wszystkie nocne tramwaje kursujące z os. Sobieskiego trasą PST.
Rektor UAM tuż po dramatycznych wydarzeniach zapowiedział, że w przyszłości Wielkie Grillowanie już nie będzie organizowane i słowa dotrzymał. Na szczęście studentom udało się wynegocjować z władzami uczelni, aby Wielkie Grillowanie zastąpić imprezą w podobnej formule. 6 i 7 maja studenci mają się bawić na Wielkiej Majówce Studenckiej na stadionie AZS. Oczywiście ma być znacznie bezpieczniej niż na Morasku.
- Będzie to impreza zamknięta, w związku z czym będą na niej obowiązywały przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. To oznacza m.in. zakaz wnoszenia na teren imprezy własnego alkoholu i niebezpiecznych przedmiotów, do których zaliczono także grille – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Krystian Słoma, pełnomocnik Samorządu Studentów UAM. – Oczywiście na miejscu będzie można otrzymać kiełbasę z naszych grilli – dodaje.
Poza tym impreza ma być jak najbardziej zbliżona do Wielkiego Grillowania, czyli nie zabraknie koncertów muzycznych i innych zabaw plenerowych. Być może na terenie imprezy pojawi się też gigantyczna plansza do gry „Eurobusiness” o powierzchni 40 metrów kwadratowych, w której gracze będą kupować... wydziały uczelni.
Studenci wejdą na majówkę za darmo, pozostali będą musieli zapłacić za wstęp. - Dla licealistów opłata będzie symboliczna, pozostali zapłacą trochę więcej, ale ceny są jeszcze ustalane – mówi Słoma.
Bliższe szczegóły mają być znane w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .