Zamiana wyników wyborów. Dziewięć osób z zarzutami
Dziewięć osób usłyszało zarzuty po zamianie wyników w II turze wyborów prezydenckich w komisji nr 4 w Wieńcu w województwie kujawsko-pomorskim. Grozi im do trzech lat więzienia. Przyczyną zamiany miały być błędy proceduralne.
Co musisz wiedzieć?
- Dziewięć osób zostało oskarżonych o zamianę wyników w II turze wyborów prezydenckich w komisji nr 4 w Wieńcu w województwie kujawsko-pomorskim.
- Błędy proceduralne były przyczyną zamiany głosów między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim.
- Grozi im kara do trzech lat więzienia za niedopełnienie obowiązków.
W II turze wyborów prezydenckich w komisji nr 4 w Wieńcu doszło do zamiany głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Ogłoszone wyniki wskazywały na 466 głosów dla Nawrockiego i 331 dla Trzaskowskiego, podczas gdy rzeczywiste wyniki były odwrotne. Rzecznik prasowy włocławskiej prokuratury, Arkadiusz Arkuszewski, poinformował, że dziewięć osób usłyszało zarzuty niedopełnienia obowiązków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dla mnie obrzydliwe". Andruszkiewicz komentuje zachowanie Mentzena
Jakie były błędy proceduralne?
- Miało to polegać na niesporządzeniu ręcznego projektu protokołu głosowania oraz braku sprawdzenia przez odczytanie na głos danych z wydrukowanego przez operatora informatycznego protokołu i brakiem porównania z wynikami z ręcznie sporządzonym projektem protokołu - wyjaśnił prok. Arkuszewski.
Wskazał, że wszystkim dziewięciu osobom grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Kto przyznał się do winy?
- Pięć osób się przyznało. Jedna osoba złożyła oświadczenie, że nie potrafi się odnieść do tego zarzutu, a trzy pozostałe osoby się nie przyznały. Wszyscy podejrzani składali wyjaśnienia - powiedział rzecznik włocławskiej prokuratury.
Kwalifikacja prawna wobec dziewięciu podejrzanych jest taka sama, ale przewodniczący i zastępca dodatkowo byli odpowiedzialni za przekazanie protokołu operatorowi informatycznemu.