Zamachowiec ukradł mu ciężarówkę. Teraz Polak domaga się odszkodowania
Jak podaje niemiecka gazeta, właściciel ciężarówki wykorzystanej do zamachu w Berlinie domaga się odszkodowania. "Mam nadzieję, że niemiecki rząd pokryje wszystkie szkody, jakie poniosłem" mówi w rozmowie z dziennikarzami.
Według niemieckiego dziennika "Passauer Neue Presse" właściciel polskiej ciężarówki wykorzystanej do zamachu w Berlinie domaga się odszkodowania.
"Niemiecki rząd jest jednak odpowiedzialny za zamach. Mam nadzieję, że pokryje wszystkie szkody, jakie poniosłem" powiedział Ariel Żurawski w rozmowie z dziennikarzami "PNP".
Mężczyzna wyraził też ulgę w związku z decyzją o zwróceniu wraku polskim śledczym. Ciężarówka, którą Anis Amri wjechał w tłum na jarmarku bożenarodzeniowym, ma trafić do Polski już 13 kwietnia.
Jak podaje "Der Spiegel" Tunezyjczyk przygotowywał się do zamachu przez kilka tygodni. Porwanie ciężarówki i zastrzelenie polskiego kierowcy, Łukasza Urbana, było prawdopodobnie częścią planu.
Przypominamy, że terrorysta zdołał uciec z miejsca ataku, cztery dni po zamachu został zastrzelony przez włoskich policjantów pod Mediolanem.