Zamach w Londynie. Polski bohater nadal w szpitalu
"The Sunday Mirror" poinformował, że Polak, który pomógł zatrzymać terrorystę, nadal przebywa w szpitalu. Przekazano także doniesienia na temat stanu zdrowia mężczyzny.
Nożownik zabił w piątek w Londynie dwie osoby. Media poinformowały, że Polak o imieniu Łukasz w heroiczny sposób pomógł obezwładnić napastnika.
"Mężczyzna, który uczestniczył w obezwładnianiu terrorysty na London Bridge, nadal leży w szpitalu" - podaje "The Sunday Mirror". Gazeta powołuje się na kolegę Polaka z pracy. - Pracownicy zostali poproszeni, by nie mówić zbyt wiele, ale mam jego numer i jest on nadal w szpitalu - miał relacjonować w rozmowie z dziennikarzami.
Według brytyjskich mediów, Polak o imieniu Łukasz został ranny w rękę.
- Przede wszystkim chciałbym panu Łukaszowi podziękować. Za odwagę, bo gdyby nie jego interwencja, ofiar z pewnością byłoby więcej - mówił w sobotę Wirtualnej Polsce szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.
- To niełatwe zaryzykować własne zdrowie i życie, aby powstrzymać napastnika. Gdyby pan Łukasz został w budynku nikt nie miałby do niego pretensji. Tymczasem rzucił się w pogoń za napastnikiem. Chciałbym, kiedy tylko będzie okazja - w Warszawie lub Londynie - jeszcze raz podziękować, ale tym razem osobiście, panu Łukaszowi – dodał premier.
"Minister Zbigniew Ziobro zwróci się do pana prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o rozważenie odznaczenia pana Łukasza Medalem za Ofiarność i Odwagę za to, że z narażeniem własnego życia pomógł obezwładnić terrorystę" - napisał z kolei na Twitterze Jan Kanthak, rzecznik Solidarnej Polski.
Źródło: The Sunday Mirror