"Zamach na polski konwój mógł być akcją odwetową"

W Afganistanie zginął kolejny polski żołnierz. 25-letni kapral Miłosz Górka poniósł śmierć, gdy obok konwoju, którym jechał, eksplodowała mina-pułapka. Jest to 17. ofiara polskiej misji w Afganistanie. Ośmiu innych żołnierzy, którzy jechali tym samym pojazdem, zostało poszkodowanych. Zdaniem ekspertów zamach na polski konwój mógł być akcją odwetową.

Były dowódca GROM generał Roman Polko zauważa, że talibowie w Afganistanie wciąż sięgają po nowe sposoby walki z siłami NATO. Generał podkreśla, że rebelianci cały czas potrafią oszukać oddziały Paktu, które tak naprawdę bardziej koncentrują się na ochronie własnych sił, niż na prawdziwej obecności w każdej strefie. To pociągałoby bowiem za sobą większe straty, a na to społeczeństwa państw NATO nie są gotowe - dodaje ekspert.

Generał Roman Polko uważa, że często polscy żołnierze nie są wystarczająco dobrze przygotowani do misji w Afganistanie, bo brakuje do tego specjalistycznego sprzętu. Jak mówi były dowódca GROM, wszystko to, co najlepsze w polskiej armii, jest w tej chwili właśnie w Afganistanie. - Tak nie powinno być - uważa generał i dodaje, że przez tę sytuację żołnierze nie mają możliwości szkolić się na dobrym sprzęcie, dlatego szkolą się walcząc w Afganistanie.

Zdaniem byłego szefa GROM, wydarzenia w Afganistanie pokazują, że misja nie jest sukcesem NATO, a mówienie, iż za rok czy półtora oddamy Afgańczykom odpowiedzialność w całym kraju, to tylko słowa. - Widzimy, że sytuacja się nie poprawia. Szukanie militarnych rozwiązań to brnięcie w ślepą uliczkę - ocenia generał Polko.

Z kolei specjalista do spraw terroryzmu Krzysztof Liedel uważa, że zamach na polski konwój w Afganistanie mógł być akcją odwetową. Ekspert z Collegium Civitas przypomina, że w ostatnim okresie Polacy brali udział w kilku operacjach, mających na celu osłabienie militarnego potencjału talibów, doszło między innymi do aresztowania kilku lokalnych przywódców i przejęcia dużej ilości materiałów wybuchowych i broni. - Zamach może więc być odwetem i próbą zastraszenia polskich żołnierzy - ocenia Liedel. Jego zdaniem z tego typu atakami będziemy mieć cały czas do czynienia.

Zdaniem Krzysztofa Liedla siłom koalicji udaje się osłabić potencjał talibów. Jednak działania militarne zdaniem eksperta nie wystarczą, by ustabilizować sytuację w Afganistanie. Należy także działać na płaszczyźnie dyplomatycznej, politycznej, ekonomicznej i gospodarczej. Dopóki nie uda się tam zbudować namiastki normalnego państwa z własnym przemysłem i dochodami, dopóty talibowie będą mieć pożywkę do działania - ocenia Liedel.

Wybrane dla Ciebie
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk