W wyniku wybuchu bomby, podłożonej
w sobotę na torach kolejowych we wschodniej Turcji, zginęły co
najmniej cztery osoby. Siedem osób zostało rannych - podała
turecka agencja Anatolia. Wybuch spowodował
wykolejenie się dwu z 15 wagonów składu lokalnego pociągu.
Zabici a także trzech z siedmiu rannych to tureccy wojskowi, jadący pociągiem relacji Elazig-Tatvan - potwierdziło dowództwo armii.
Do wydarzenia doszło w prowincji Bingol. Nikt nie przyznał się do podłożenia ładunku.