Zakrapiana impreza ABW z Magdalence. Nie żyje pracownik
Nie żyje jeden z pracowników Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do zgonu 34-latka doszło po zakrapianej imprezie w siedzibie instytucji w podwarszawskiej Magdalence.
02.10.2015 | aktual.: 02.10.2015 14:20
Osoba, która poniosła śmierć to cywilny pracownik ABW. Według nieoficjalnych informacji RMF FM, w siedzibie Agencji pod Warszawą prowadzone było szkolenie. Następnie wieczorem zorganizowano zakrapianą imprezę.
Wcześnie rano w piwnicy odnaleziono ciało 34-letniego cywilnego pracownika ABW. Na razie nie wiadomo, co się wydarzyło, ale badanych jest kilka hipotez. Jedna z nich jest taka, że mężczyzna spadł ze schodów. TVN24 podaje z kolei, że mężczyzna zażywał leki nasercowe. Nieoficjalnie mówi się, iż brane jest to pod uwagę jako jedna z ewentualnych przyczyn śmierci.
Dokładną przyczynę zgonu wyjaśni jednak dopiero sekcja zwłok.
Sprawą zajęła się już prokuratura. Okoliczności zdarzenia ma też badać wydział wewnętrzny ABW.