Żakowski: Powstał nawis niepokoju. I nagle walnął
- Tutaj jest bardzo wysoka frekwencja. Widać, że ci, którzy nie byli na wyborach, zaczęli rozumieć, jak to była niebezpieczna decyzja, żeby nie iść – skomentował w #dzieńdobryWP wyniki najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych Jacek Żakowski.
- Tutaj jest bardzo wysoka frekwencja. Widać, że ci, którzy nie byli na wyborach, zaczęli rozumieć, jak to była niebezpieczna decyzja, żeby nie iść – skomentował w #dzieńdobryWP wyniki najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych Jacek Żakowski.
- Dzisiaj, przynajmniej w tym obrazie chwili, jakim jest ten sondaż, widać, że mamy w Polsce jedną poważną partię opozycyjną i jednego poważnego kandydata na premiera –stwierdził w #dzieńdobryWP redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota.
Komentator WP Jacek Żakowski podkreślił zmianę w nastawieniu Polaków do brania udziału w wyborach. W opinii dziennikarza „Polityki” w Polsce powstał „nawis niepokoju”, który „nagle walnął”, czego efektem jest zmiana sympatii dla partii politycznych.
Chrabota, łącząc deklarowaną frekwencję oraz spadek poparcia dla PiS-u, uznał wyniki sondażu za negatywną ocenę wystawioną wizerunkom premier Szydło oraz prezydenta Dudy. – Tam tych zadeklarowanych na poważnie po stronie tego rządu, którzy bardzo dobrze oceniają ten rząd, to jest 18 proc., w przypadku pana prezydenta to jest 20 proc. To jest absolutny deficyt zaufania – podkreślił.
Zdaniem redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” nie było sztuką przewidzieć – tak jak to zrobił Jarosław Kaczyński - że PiS po zamieszaniu z kandydaturą Jacka Saryusza-Wolskiego straci w sondażach. – To nic specjalnie błyskotliwego – stwierdził i dodał, że największym beneficjentem tej sytuacji jest Platforma Obywatelska.