Zakopali ofiarę żywcem. Jest wyrok dla sprawców brutalnego morderstwa z Płocka

Sąd Okręgowy w Płocku wydał wyrok ws. zabójstwa 20-letniego Rafała C. Do zbrodni, która miała wyjątkowo brutalny przebieg, doszło pod koniec stycznia 2020 r. Łukasz R., Kamil W. i Konrad M. porwali wtedy swojego znajomego, zwabiając go w odosobnione miejsce na osiedlu Borowiczki, gdzie razem, jak gdyby nigdy nic zjedli pizzę. Kilka godzin później 20-latek został zakopany żywcem.

zapadł prawomocny wyrok w sprawie Mariusza S. właściciela dwóch amerykańskich pitbullterierów, które zagryzły 12-letniego Kamila z Przemyśla. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
zapadł prawomocny wyrok w sprawie Mariusza S. właściciela dwóch amerykańskich pitbullterierów, które zagryzły 12-letniego Kamila z Przemyśla. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Gazeta Wyborcza Płock poinformowała o wyroku ws. zabójstwa 20-letniego Rafała C., który zginął pod koniec stycznia 2020 roku. Trójka oskarżonych mężczyzn porwała, a następnie wywieźli ofiarę do lasu pod Rypinem w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie zakopali ją żywcem.

Łukasz R., Kamil W. i Konrad M., zwabili 20-latka na osiedle Borowiczki. Rafał C. przywiózł im pizzę z lokalu, w którym pracował, po czym cała czwórka ją razem zjadła. Oskarżeni następnie pobili chłopaka i wrzucili do bagażnika, krępując mu ręce i nogi. Wszyscy byli znajomymi i mieszkańcami Płocka.

Płock. Zjedli razem pizzę, a później zakopali go żywcem. Oskarżeni usłyszeli wyrok

W trakcie dochodzenie śledczy ujawnili sześć ran kłutych szyi, ranę kłutą pleców i cztery rany cięte szyi, natomiast denat miał być także podduszany linką. Do wykopanego wcześniej dołu został wrzucony bez ubrania. Zdaniem ekspertów, sprawcy zaczęli go zakopywać, gdy już stracił przytomność. Ciało 20-latka zostało jeszcze posypany wapnem i denaturatem.

Mężczyźni przyznali się wcześniej tylko do porwania znajomego, ale sąd w Płocku nie miał wątpliwości o ich winie również w związku z zabójstwem i skazał wszystkich na dożywotnie pozbawienie wolności. Siostra ofiary, jako oskarżycielka posiłkowa, żądała jeszcze surowszej kary - bezwzględnego dożywocia.

"Kara, którą wymierza sąd, nie jest zemstą. Jest karą, która ma pozwolić oskarżonym zrozumieć, że ich zachowanie było do gruntu złe, okrutne, najokrutniejsze z możliwych. A ta kara może zakończyć się w pewnym momencie, o ile oskarżeni będą chcieli, poddadzą się resocjalizacji" - powiedziała sędzia Justyna Wawrzyńczak, którą cytuje Gazeta Wyborcza Płock.

Czytaj także:

Źródło: Fakt.pl / "Gazeta Wyborcza Płock"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
płockdożywociesąd okręgowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)