Zakonnica ofiarą zbiorowego gwałtu
70-letnia katolicka zakonnica została zgwałcona przez kilku włamywaczy, gdy próbowała im przeszkodzić w okradzeniu przyklasztornej szkoły na wschodzie Indii - podała miejscowa policja. To kolejny głośny przypadek przemocy wobec kobiet w tym kraju.
15.03.2015 | aktual.: 15.03.2015 07:12
Zakonnica została zaatakowana przez grupę siedmiu lub ośmiu mężczyzn; w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala. Do napaści i gwałtu doszło w sobotę rano w przyklasztornej szkole w Ranaghat, ok. 80 km na północny wschód od stolicy stanu Bengal Zachodni, Kalkuty.
Sprawcom udało się zbiec, trwają poszukiwania.
Mężczyźni związali ochroniarzy i włamali się do pokoju, w którym spały zakonnice. Gdy jedna z nich próbowała im zagrodzić drogę, zaciągnęli ją do sąsiedniego pokoju i zgwałcili - podała policja.
Włamywacze ukradli należącą do szkoły gotówkę, telefon komórkowy, laptop i kamerę, splądrowali też szkolną kaplicę, skąd wzięli naczynia liturgiczne - przekazał arcybiskup Kalkuty Thomas D'Souza, cytowany przez agencję Press Trust of India. Zaapelował do ludności o zachowanie spokoju.
Rozwścieczony tłum złożony z uczniów, rodziców i nauczycieli przez kilka godzin blokował pobliską autostradę i trasę kolejową, domagając się natychmiastowej reakcji policji i ujęcia gwałcicieli.
Premier stanu Bengal Zachodni Mamata Banerjee stanowczo potępiła atak i zarządziła policyjne dochodzenie na wysokim szczeblu.
To kolejny brutalny akt przemocy seksualnej w Indiach. Problem napaści na kobiety na tle seksualnym w tym kraju przykuł międzynarodową uwagę po brutalnym gwałcie zbiorowym w Delhi w grudniu 2012 r. Sześciu sprawców zaatakowało 23-letnią indyjską studentkę i jej towarzysza, gdy wracali autobusem z kina. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona, a następnie dotkliwie pobita i wyrzucona na drogę. Po dwóch tygodniach zmarła w szpitalu w wyniku obrażeń.
Po tej napaści wybuchły protesty uliczne. W odpowiedzi rząd Indii wprowadził surowsze kary za napaści seksualne i inne przestępstwa wobec kobiet, np. handel nimi czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej. Mimo to wiele podobnych spraw wciąż nie jest zgłaszanych policji.