PolskaZakończyły się poszukiwania zaginionej czternastolatki

Zakończyły się poszukiwania zaginionej czternastolatki

Do poniedziałku lub nawet wtorku zawieszono poszukiwania czternastolatki, która wraz z młodszą o rok koleżanką zaginęła w czwartek w pobliżu przeprawy promowej na Warcie, w
miejscowości Sługocin w Wielkopolsce. Ciało młodszej o rok dziewczynki odnaleziono w rzece w piątek.

Płetwonurkowie przeszukali kilkunastometrowy odcinek rzeki. Po krótkiej przerwie penetrowano miejsca, których wcześniej nie badano - powiedział aspirant Bogumił Marciniak z Państwowej Straży Pożarnej w Koninie. Według niego, kolejne poszukiwania odbędą się prawdopodobnie z psami wyszkolonymi do poszukiwania zwłok w wodzie.

Marciniak nie wyklucza, że w niedzielę strażacy-ochotnicy będą penetrowali brzegi rzeki i lustro wody z motorówki.

W poszukiwaniach uczestniczyli od czwartku policjanci, strażacy zawodowi z Konina i Słupcy oraz ochotnicy z Ostrowitego i Lądka.

Dziewczyny były widziane po raz ostatni w czwartek, w sklepie w Sługocinie, niedaleko miejscowości Ratyń, gdzie mieszkały. Przyszły tam po mszy św. w miejscowym kościele, a później poszły na spacer w okolice promu. W czwartek pies tropiący doprowadził poszukujących do brzegu rzeki, do miejsca przeprawy. Ciało trzynastolatki wydobyto kilkaset metrów od tego miejsca - poinformował szef policji w Słupcy, Jan Krauze.\

Akcja poszukiwawcza koncentrowała się na początku przede wszystkim w pobliżu promu. W sobotę penetrowano odcinek Warty aż do miejscowości Ciążeń.

Akcję strażaków utrudniał silny nurt rzeki oraz rosnące nad jej brzegami drzewa i krzewy. Według oficera prasowego policji w Słupcy Edwarda Wesołowskiego, dziewczyny nigdy nie stwarzały problemów wychowawczych w domu i w szkole. Pochodzą ze spokojnych rodzin. Przypuszczamy, że nastolatki weszły na nieczynny w okresie jesiennym prom i spadły z niego do wody. To główna hipoteza, którą sprawdzimy. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - powiedział oficer prasowy.

Dodał, że stan techniczny będącego własnością gminy Lądek promu i jego zabezpieczenie będą przedmiotem odrębnego postępowania. Prom jest wykorzystywany przez rolników, szczególnie w okresie sianokosów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)