Zakaz palenia zachęca do... palenia
Naukowcy stwierdzili, że znaki zakazujące palenia mają na palaczy wpływ odmienny od założonego - pisze "Daily Mail" na swoich stronach internetowych.
Brytyjski naukowiec Brian Earp przekonuje, że kiedy człowiek otrzymuje zanegowaną informację, obiera ją odwrotnie. - Kiedy mówię: "nie myśl o różowym słoniu", sprawiam, że zaczynasz myśleć o różowym słoniu - wyjaśnia.
Zdaniem Earpa, większość zaleceń dotyczących zdrowia formułowana jest właśnie w taki sposób - np. "nie bierz narkotyków", "nie prowadź po alkoholu" i "nie pal".
Szczególnie istotne, zdaniem Earpa, są znaki zakazu palenia, które można spotkać na każdym kroku. Zdaniem naukowca, palacze, widzą przekreślonego papierosa, odczuwają potrzebę zapalenia.
Przeprowadzone badania potwierdziły jego tezę. - Najciekawszy jest efekt ironiczny, jakie daje oglądanie negatywnych obrazów. Zakazy palenia mają zniechęcać do palenia, ale sprawiają, że papierosy stają się bardziej atrakcyjne - mówi Earp.