Zakaz aktywności medialnej dla dwóch duchownych. Ksiądz Wojciech Lemański ich nie broni

- Abp Stanisław Gądecki traktuje księży jak chłopców w krótkich spodenkach - usłyszeliśmy od jednego z duchownych. W ten sposób odniósł się dekretu arcybiskupa, który zakazał dwóm księżom aktywności medialnej. - Nikt ich nie knebluje - mówi nam z kolei ks. Wojciech Lemański.

Ks. Wojciech Lemański uważa, że księża nie są "kneblowani"
Źródło zdjęć: © East News | MARIUSZ GACZYNSKI
Anna Kozińska
  • Abp Stanisław Gądecki wydał dekret zakazujący dwóm księżom aktywności w mediach społecznościowych oraz kontaktów z dziennikarzami
  • Inni duchowni i katoliccy dziennikarze mówią o "kneblowaniu księży"
  • Z kolei według ks. Wojciecha Lemańskiego księża niepotrzebnie przyłączyli się do medialnego szumu

Ks. Daniel Wachowiak i ks. Adam Pawłowski protestowali przeciwko pochowaniu abp. Juliusza Paetza w Katedrze Poznańskiej. Teraz abp. Stanisław Gądecki zakazał im kontaktu z mediami i aktywności w mediach społecznościowych. Zdaniem Tomasza Terlikowskiego mamy do czynienia z "kneblowaniem księży". Zgadza się z nim znany duchowny, który ze względu na to, że sam ponosi konsekwencje tego, że zabiera publicznie głos, chce pozostać anonimowy. - Oczywiście, że to jest knebel. Absolutnie nonsensowna decyzja - podkreśla w rozmowie z WP.

- Nie wiem, jaki był rzeczywisty motyw działania ks. Wachowiaka i ks. Pawłowskiego, ale domniemuję, że poczucie przyzwoitości kazało tym księżom się sprzeciwić. Abp Gądecki traktuje ich jak chłopców w krótkich spodenkach. To poniżej wszelkiej krytyki. To zaczyna być podobne do kneblowania sędziów - ocenia.

Jak podkreśla nasz rozmówca, abp Gądecki jest odpowiedzialny za to, jak sprawa abp. Paetza była prowadzona, jak o niej informowano, czy się rozliczono czy nie. - Jeśli mieliśmy do czynienia z taką, a nie inną działalnością abp. Paetza, należało od razu zająć się sprawą, a tego nie zrobiono. Smród się ciągnął nieustannie. To było gorszące. Bezpośrednio odpowiadał za to biskup Gądecki - tłumaczy duchowny.

Zobacz też: Polityk mówi, że PiS jest partią pokoju. "Od brutalnego ataku Tuska zaczęła się wielka wojna"

Jego zdaniem zachowanie arcybiskupa przypomina działanie abp. Marka Jędraszewskiego. - Ma świadomość, że jest krytykowany, ale się tym upaja. Dla niego to jest forma potwierdzenia słuszności swojego postępowania - ocenia nasz rozmówca.

"To nie knebel"

Nie wszyscy księża decyzję abp. Gądeckiego oceniają jednak jako absurdalną. - Uważam, że głos tych dwóch księży był po pierwsze spóźniony, a po drugie - chyba niestosowny - ocenia w rozmowie z WP ks. Wojciech Lemański.

- Knebel był wtedy, kiedy zamknięto usta poszkodowanym klerykom oraz przełożonym seminarium, którzy sprawę abp. Paetza zgłaszali. Natomiast teraz, kiedy biskup zmarł, to uważam tę sprawę za burzę w szklance wody - tłumaczy.

Zauważa, że ks. Wachowiak i ks. Pawłowski są księżmi poznańskimi. - Nikt ich nie zakneblował. Po prostu im przypomniano, że w sprawach, które dotyczą ich diecezji, powinni komunikować się raczej z biskupem niż z opinią publiczną. Niepotrzebnie przyłączyli się do medialnego szumu - zwraca uwagę ks. Lemański.

Zaznacza, że w sprawie abp. Paetza "popełniono całe mnóstwo zaniechań, które były poważnym błędem Kościoła poznańskiego". Jednocześnie zwraca jednak uwagę, że "problemem nie jest to, gdzie pochowany zostanie zmarły, ale krzywda, którą wyrządził, i bezczynność Kościoła w wyjaśnieniu sprawy".

Ks. Lemański dodaje: - Gdyby abp. Paetza pochowano w katedrze w podziemiach, to nikomu by to krzywdy nie przyniosło. Tym bardziej, że w katedrach spoczywają biskupi, którzy nie takie grzechy i zbrodnie mieli na sumieniu. Wydaje mi się, że pochowanie w katedrze nie jest formą nobilitacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie