ŚwiatZagraniczni nauczyciele popierają strajk w Polsce. "Edukacja wymaga pieniędzy"

Zagraniczni nauczyciele popierają strajk w Polsce. "Edukacja wymaga pieniędzy"

Dwie światowe organizacje skupiające pracowników oświaty poparły protest polskich nauczycieli. Swoją solidarność okazują też nauczyciele z całego świata. - Żaden rząd nie może twierdzić, że zależy mu na edukacji uczniów, jeśli nie inwestuje w nauczycieli - mówi szef brytyjskiego związku nauczycielskiego.

Zagraniczni nauczyciele popierają strajk w Polsce. "Edukacja wymaga pieniędzy"
Źródło zdjęć: © Twitter.com/defendKYed
Oskar Górzyński

Popieramy akcję polskich nauczycieli strajkujących na rzecz przyzwoitej płacy i warunków pracy. Wysokiej jakości edukacja publiczna wymaga odpowiednich funduszy od państwa - mówi Education International w odpowiedzi na pytania WP.

EI to jedna z największych na świecie organizacji związkowych. Skupia związki zawodowe pracowników szkolnictwa z 172 krajów. Co ciekawe, do organizacji należy zarówno Związek Nauczycielstwa Polskiego, który organizuje strajk, jak i oświatowa Solidarność.

Swoje wsparcie wyraziła też Światowa Federacja Związków Nauczycieli (FISE), skupiający edukatorów z 40 krajów.

- Oczywiście popieramy strajk polskich nauczycieli. Mogą się do nas zwracać z każdą prośbą - deklarują władze centrali rozmowie z WP.

Wsparcie z Europy i zza oceanu

Wyrazy solidarności popłynęły także od związkowców z Wielkiej Brytanii.

"Wasz strajk potwierdza, że głęboko troszczycie się o przyszłość edukacji. Blisko obserwujemy sytuację w Polsce i widzimy, jak polityka państwa wpłynęła na płace nauczycieli i ich warunki pracy. Rozumiemy i podzielamy wasze obawy" - napisały władze brytyjskiego związku NASUWT w liście do polskich nauczycieli udostępnionym WP. "Warunki pracy nauczycieli to jednocześnie warunki nauki uczniów. Żaden rząd nie może twierdzić, że zależy mu na edukacji uczniów, jeśli nie inwestuje w nauczycieli" - dodała sekretarz generalna związku Chris Keats.

Swoje poparcie zagraniczni nauczyciele także w mediach społecznościowych. Przede wszystkim ci ze Stanów Zjednoczonych i członków ruchu "Red for Ed", domagającego się większych środków na publiczną edukację w USA.

Swoje słowa wsparcia przesyłali m.in. nauczyciele ze szkół w Kalifornii, Kentucky i Wirginii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (157)