Zaginiony turysta odnalazł się
Turysta, którego wczoraj poszukiwali w Tatrach ratownicy TOPR, odnalazł się. Zaginięcie mężczyzny w okolicach Przełęczy Mięguszowieckiej pod Chłopkiem zgłosił jego kolega.
Obaj mężczyźni tego dnia weszli na Rysy, po czym każdy poszedł w swoją stronę. Zaginiony z Rysów udał się właśnie na Przełęcz Mięguszowicką pod Chłopkiem, gdzie miał utknąć.
Piotr Bednarz dyżurny ratownik TOPR powiedział, że mężczyzna wykazał się brakiem wyobraźni. A to dlatego, że trasę, którą wybrał pokonuje się zwykle w dwa dni.
Piotr Bednarz podkreślił też, że zaginiony mężczyzna choć schodząc z gór mijał wielu turystów i schroniska, nie zgłosił ratownikom, że nic mu nie jest. Zrobił to dopiero na dole. Ratownik TOPR podkreślił, że jest to brak odpowiedzialności, bo koszty prowadzonej bez potrzeby akcji ratunkowej są ogromne.